Gość 12.08.2021 13:40

Czy katolik może popierać legalizację narkotyków?

Odpowiedź:

A czy może popierać pijaństwo?

Narkotyki są oczywiście różne. Wiadomo jednak do jakich tragedii prowadzi nieraz ich używanie. Zalegalizowanie narkotyków doprowadziłoby do tego, że stały by się łatwo dostępne. Na ilu ludzi sprowadziłoby to nieszczęście? A przecież, w przeciwieństwie do alkoholu, nie ma "bezpiecznej" dawki koki czy heroiny, prawda?

W życiu społecznym, popieraniu tego czy owego, zawsze trzeba patrzyć na konsekwencje.  Ot, popieramy możliwość łatwego sprowadzenia z zagranicy rozbitych samochodów? Negatywnie wpłynie to nie tylko na bezpieczeństwo na naszych drogach, ale także... na poziom kradzieży samochodów. Części bywają drogie, a będą potrzebne, prawda? Albo ktoś domaga się, by sklepy w niedzielę były otwarte. A przecież ktoś w tych sklepach musi wtedy pracować, prawda? I nie może być w ten jeden dzień w tygodniu z rodziną, a przecież nie chodzi o coś naprawdę potrzebnego, tylko o pomnożenie zysków właścicieli, prawda? Bo potrzebne rzeczy człowiek i tak kupi przez pozostałe sześć dni, a tak może dodatkowo z nudów kupi coś więcej...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg