Gość auto 07.07.2021 23:45

Czy jazda niesprawnym technicznie autem jest grzechem ciężkim? Pracuje w branży motoryzacyjnej i widzę stan samochodów na polskich drogach i jest różnie raz lepiej innym razem gorzej samochodów które sa 100% sprawne jest bardzo mało z resztą trudno się dziwić skoro srednio auta maja 14 lat z drugiej strony kierowca który ostatnio kolo Stalowej Woli po pijanemu zabił 2 osoby jechal prawie nowym audi s7 i tu nasuwa się pytanie czy kierowca jadący pojazdem nie do końca sprawnym ale jadacy ostrożnie świadomy że jego auto jest leciwe popełnia grzech? Czy grzech popełnia ten który nowym autem gna na złamanie karku? Jest wielu kierowców szczegulnie starszych którzy jeżdżą od lat bezwypadkowo mimo ze ich auta nie sa idealne ale jeżdżą powoli.
. Mam mały dylemat ponieważ mam taką pracę że mogę eliminować takie auta z ruchu ale sam nie wiem czy warto bo czasem ludzi nie stać na nowy samochod6a ja też chcę być człowiekiem i wiem że żadne auto czy to nowe czy stare nie zastąpi zdrowego rozsądku . Czy przymykanie oka na niektóre usterki jest grzechem z mojej strony? Chciał bym żeby każdy jeździł autem sprawnym najlepiej nowym ale to nie realne... W miarę możliwości tłumaczę ludziom i proszę żeby usunęli usterki Proszę ukryć pytanie

Odpowiedź:

Wiadomo, że są usterki i usterki. Ot, brak oświetlenia tylnej tablicy rejestracyjnej raczej nie stanowi dla nikogo niebezpieczeństwa, prawda? Trudno i jednak wyrokować w sprawie innych samochodowych defektów. Choćby dlatego, ze nie potrafię ocenić jakie konkretna usterka rodzi niebezpieczeństwo. Zdezelowane hamulcee to chyba jednak coś niebezpiecznego, prawda?

J.

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg