Gość 07.03.2021 20:16
Szczęść Boże,
Z tego co wiem, zabójstwo w celu obrony życia, swojego lub czyjegoś, jest moralnie dopuszczalne i nie jest grzechem ciężkim, tak samo zabójstwo popełniane przez żołnierza na wojnie. A jak to wygląda w sytuacji w której jakiś oddział wojskowy zostanie np. odcięty i praktycznie wiadomo że wcześniej czy później jego żołnierze zostaną zabici, nie mają szans na ratunek. Czy w tym wypadku ci żołnierze popełniają grzech zabijając wrogów? Bo w sumie te zabójstwa, ich nie uratują i ich jedynym celem jest to by swoją śmierć "okupić" śmiercią jak największej liczby żołnierzy wroga. Czy takie zabójstwa są grzechem ciężkim czy nie?
Z góry dziękuje za odpowiedź
Pierwsze pytanie brzmi: dlaczego nie mogę się poddać? Od tego zależeć będzie odpowiedź na pytanie o zabijanie...
J.