Z 07.03.2021 17:59

Pytanie w sprawie opętania/egzorcyzmów.
Kiedyś na jednym za spotkań katechetycznych na którym byłem egzorcysta wypowiedział zdanie z którym ja (i nie tylko ja) nie potrafię do tej pory się zgodzić. Otóż rzekomo człowiek bez swojej woli i wiedzy może zostać opętany. Egzorcysta porównał to do "rzucenia uroku' Przypomina mi to trochę jak mówienie komuś że popełnił grzech ciężki gdy ktoś nie ma świadomości że to zrobił. Co więcej. Jakiś czas temu natknąłem się (nie potrafię teraz do tego wrócić/podlinkować) na naprawdę fajny artykuł chyba osoby świeckiej, który również poruszył tą kwestię a widać że ów człowiek miał bardzo szeroką wiedzę na ten temat. Stwierdził On, ze nie możliwe jest opętanie beż zgody samego człowiek choć.... w pewnych sytuacjach jest to jednak możliwe choć bardzo rzadko. No więc kiedy, jak i dlaczego człowiek może zostać opętany bez swojej woli/zgody na to, wręcz nie chcąc tego?
W tym samym artykule autor wspomniał o opętaniu Anneliese Michel. Przedstawił tezę która bardzo mocno dała mi do myślenia. Podkreślam tezę nie udowadnianie że tak było. Otóż uznał że mogło być tak, iż owa dziewczyna została okłamana przez szatana, że jej opętanie ma wymiar ekspiacyjny w co uwierzyła niemal pozwalając złemu na opętanie. Tak naprawdę Ona sama wyraziła zgodę na opętanie ślepo wierząc że czyni jakieś dobro. Czy odpowiadający ma jakieś zdanie na ten temat? Generalnie temat tej dziewczyny jest bardzo trudny jak też samo to, że do tej pory kościół jakoś przemilcza tą sprawę, chyba że było konkretne stanowisko którego ja nie znam. Wierzyłem że papież Benedykt będący Niemcem, wróci do tej sprawy ale nigdy to nie nastąpiło....

Odpowiedź:

Zdanie... Fakty są jakie są, a zdanie nie ma znaczenia. To sprawa na pewno wymykająca się jasnym, jednoznacznym opiniom. Na pewno jednak jest tak, że człowiek zawsze jest w rękach Boga. Jeśli codziennie się modli, jeśli powierza samego siebie w modlitwie Bogu, jeśli prosi "zbaw nas ode złego" i stara się żyć zgodnie z przykazaniami, to nie musi się obawiać opętania. Gdy otwiera sie na zło, eksperymentuje z nim, za nic ma to, że trwa w grzechu ciężkim, na pewno na opętanie się naraża...

J.