kordian 06.03.2021 06:32
Czemu z taką wrogością spotkali się księża, którzy przeszli do innych wyznań? Mówię tu np. o ks. Misiaku i ks. Cieleckim?
Z jednej strony mówi się tyle o tym, co nas łączy, podkreśla się że inni chrześcijanie też mogą zostać zbawieni, bo "zbawia Chrystus", a z drugiej tyle wrogości i niezrozumienia... (choćby tego, że ktoś w dobrej wierze może zmienić swe przekonania).
Oficjalny komunikat Episkopatu posunął się nawet do zarzucenia ks. Cieleckiemu apostazji, co było zwyczajnym kłamstwem (więc czymś niezgodnym z VIII przykazaniem).
Z wrogością... Nie wiem. Zarzucanie ks. Cieleckiemu apostazji to chyba faktycznie przesada. Ktoś się nieszczęśliwie wyraził, bo chodziło o odejście z Kościoła katolickiego, nie porzucenie wiary w Jezusa Chrystusa. Jest jednak chyba rzeczą oczywistą, że ktoś, kto porzucił Kościół katolicki nie może być jednocześnie w tym Kościele duszpasterzem, prawda?
J.