Jan 04.03.2021 11:48
Kiedy kłótnia małżeńską może być grzechem ciężkim? Proszę o klika przykładów. Często dochodzi pomiędzy mną a żoną do dyskusji gdzie jest podniesiony głos lekkie poirytowanie to wynika z niewyspania, zmęczenia itp ale szybko wraca wszystko do normy przepraszam żonę i jest ok. Czy to grzech ciężki? A jeżeli np w nerwach podczas dyskusji powiem żonie że jest uparta jak osioł lub tym podobne i przeproszę to grzech ciężki?
Proszę wybaczyć, nie podam przykładów. Kłótnie, które szybko się kończą i następuje pojednanie na pewno nie są grzechem ciężkim. Nie są przecież wielkim złem, prawda? Jeśli gniew nie trwa całymi dniami, tygodniami, to nie ma większego problemu...
J.
niedz. | pon. | wt. | śr. | czw. | pt. | sob. |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 |
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |