Gość 03.03.2021 19:54
[jeśli będzie konieczność, można ukryć]
Chciałbym podkreślić że jestem człowiekiem przewrażliwionym.
Tyle się mówi o zgorszeniu, czy o jakimś narażaniu się na grzech. Proszę mi powiedzieć czy to są grzechy ciężkie kiedy chłopak z dziewczyną nie mieszkają ze sobą i jadą na wakacje i śpią w jednym pokoju, albo jeśli się spotykają w ciągu dnia sam na sam w domu lub na spacerze ?
Jeśli są parą, zwłaszcza narzeczeństwem, to nie jest to grzech, o ile nie robią czegoś, co jest grzechem, np. współżyjąc seksualnie... Tyle że zamieszkanie razem w jednym pokoju zdecydowanie jest okazja do grzechu.
J.