Gość 14.02.2021 18:48
Czy było moralnym (niedoszłe) zamordowanie Elżbiety I? Wtedy Anglia byłaby katolicka - jej katolicka kuzynka zostałaby królową.
Cel nie uświęca środków. Dobre intencje nie usprawiedliwiają czynów wewnętrznie złych. A czymś takim właśnie jest zabójstwo: zawsze złe, niezależnie od okoliczności. Bo choć dopuszczamy zabicie w obronie koniecznej, to nie nazywamy tego zabójstwem, prawda? Czujemy że jest jednak pewna różnica.
J.