Gość 17.01.2021 20:26

Dlaczego stosowanie antykoncepcji jest grzechem a stosowanie metody naturalnej nie? Moja żona od lat stosuje metody naturalne wie jak to robić bo przez lata nie zaszła w nieplanowana ciąże dlatego zadaje to pytanie skoro umiejętne stosowanie metod naturalnych również zapobiega nieplanowanemu poczęciu.

Odpowiedź:

Ujmując rzecz najkrócej: metody naturalne szanują rzeczywistość ludzkiej płodności, metody sztuczne ją ignorują i próbują ją zmieniać. W tym tkwi sedno różnicy. Nie chodzi o to, że "zgodnie z naturą" zawsze znaczy dobrze, a "niezgodnie z naturą" źle. Tak nie zawsze jest. Zgodne z naturą danie komuś w gębę jak mnie obraża będzie grzechem, a leczenie się wytworzonymi syntetycznie lekami grzechem nie będzie. Ale tu chodzi o różnicę podejścia do planowania rodziny: szanują Boży zamysł wykorzystując, że Bożym zamysłem jest też to, że kobieta jest płodna tylko parę dni w miesiącu czy jest mi wszystko jedno, bo chcę współżyć zawsze, kiedy mam na to ochotę, odcinając się od konsekwencji, jakie współżycie często przynosi - poczęcie...

To różnica w podejściu, ale one też owocują różnymi skutkami. Niewątpliwie owocem antykoncepcji stał się "seks na życzenie", będący nową formą zniewalania kobiet. Kobieta używająca antykoncepcji nie powie mężowi "słuchaj, dziś może nie, bo  nie jesteśmy gotowi na kolejne dziecko". Nie ma powodu, żeby odmawiać, mężczyzna może więc tym łatwiej uznać, że odmowa współżycia - z innych powodów, także np. złego samopoczucia - jest wyrazem braku miłości. Bo seksu się należy jak psu zupa. I jeśli ta potrzeba nie jest zaspokajana, szukanie innej partnerki jest jak najbardziej uzasadnione...

Oczywiście działać to może w obie strony: dotyczy zarówno kobiet, jak i pewnych sytuacjach mężczyzn. Używający antykoncepcji nie mają powodów do abstynencji płciowej, więc mają mniej okazji do uczenia się okazywania miłości w inny sposób. W poszczególnych związkach może oczywiście być inaczej, ale generalnie taka jest właśnie tendencja: antykoncepcja wyjaławia miłość i a robiąc z seksu bożyszcze, przyczynia się do niewierności, zdrad i rozwodów...

J.