Gość 11.01.2021 21:13
Ostatnio w pracy powiedzislem koledze o filmiki który widziałem w Internecie ze facet w samych majątkach morsuje. Wskakuje do zimnej wody. Kolegą na to jak mu nie zimno w intymne części (oczywiście inaczej to trochę ujął) ja się usmiechnalem i nie wiele myśląc odpowiedzialem
nie wiem chcąc uciec rozmowę czy popelnilem tu jakiś grzech nieczystych rozmowy? Czy był to grzech ciężki? Rozpoczynając rozmowę w ogóle nie było moim zamiarem jalies nie skromności lub dwuznavzonsci ze z tego powstaną
Rozmowę o takiej sytuacji trudno uznać za nieczystą. Ze sferą seksualną ma ona dość luźny związek. Mniej więcej taki, jak obchodzenie urodzin.
J.