Gość 15.12.2020 06:06
Szczesc Boze.
Mam pytanie odnośnie grzechu kłamstwa. Czy jesli ktos w przeszłości mowil osobie nieznajomej ze nie wyprowadzi sie z jednego miasta a pozniej sytuacja życiowa zmieni jego postrzeganie i zamierza zmienic miejsce zamieszkania to czy dokonując takiego wyboru życiowego nie dopuścilo sie grzechu kłamstwa? Chodzi mi o to czy zmiana własnego zdania mozna rozpatrywać w kategoriach kłamstwa?
Nie, zmiana zdania nie jest kłamstwem. Kłamstwo to mówienie nieprawdy z intencją wprowadzenia w błąd. Gdy ktoś mówi, ze chce zostać w mieście, bo chce, nie kłamie. I ma prawo później zmienić zdanie.
O jakimś grzechu można by mówić, gdyby ta zmiana zdania wyrządzała bliźniemu jakąś krzywdę. Np. była forma obietnicy, która ktoś potraktował poważnie i na tym coś zbudował, a zmiana zdania sprawia, że coś traci. Ale tu nie chodzi o zwykła zmianę zdania, ale o niedotrzymanie obietnicy.
J.