Gość 14.12.2020 09:34

Witam, mam pytanie, wszystko mnie już tak zadręcza nie umiem normalnie żyć, żeby się cieszyć bo cały czas sie zamartwiam. Jeśli można poprosić, proszę o ukrycie pytania.

(...)
Proszę Odpowiadającego o pomoc.

Odpowiedź:

Napisała Pani o dokładnym rachunku sumienia i szczerym wyznaniu grzechów. W spowiedzi generalnej. I napisała o woli poprawy. Teraz boi się Pani, że nie było żalu za grzechy... Ano skoro istnieją te trzy sprawy, zwłaszcza postanowienie poprawy i coś, co Pani tez napisała, a o czym jeszcze nie wspomniałem - by jak najdłużej przystępować do Komunii świętej - to nie widać powodu, dla którego można by doszukiwać się tu braku autentycznego żalu. Jest decyzja o spowiedzi, jest dobre przygotowanie się do niej, pragnienie bycia blisko Boga, odejścia od grzechu, szczere wyznanie... Na pewno było też odmówienie pokuty. Nie ma więc powodu, żeby się martwić, że spowiedź była nieważna. Tak bym to widział.

Zazwyczaj niechętnie wypowiadam się o szczerości żalu. Tu jednak sprawa wydaje mi się na tyle ewidentna, ze się odważyłem. Naprawdę nie widzę powodu do obaw.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg