Magdalena 14.12.2020 08:40

Szczęść Boże!

Czy korzystanie z portalu randkowego w celu znalezienia męża/żony jest w porządku? Czy to grzech? Chodzi tutaj o portal (...), popularny w Polsce. Zdaję sobie sprawę, że niektórzy mogą tam szukać "przygód" i jednorazowych spotkań. Niemniej jednak wierzę, że są tam osoby które szukają drugiej połówki. Sama mam opis mówiący wprost o tym, że szukam osoby wierzącej i praktykującej.

Czy mogę szukać drugiej połówki na takim portalu?

Podczas uzupełniania swojego profilu wpisuje się między innymi takie informacje jak płeć, orientacja, wzrost, budowa ciała, stosunek do alkoholu, do papierosów, znajomość języków, zainteresowania, chęć posiadania dzieci.

I tu moje pytanie - czy jeśli jest tam opcja wyboru orientacji innej niż heteroseksualna to czy korzystanie z takiego portalu jest grzechem? Czy jeśli taka strona umożliwia poznawanie się osobom homoseksualnym (wiadomo, że czyny homoseksualne są grzeszne) to czy ja nie powinnam z niej korzystać? Bo podczas ustawiania kryteriów wyszukiwania można wybrać osoby o danej orientacji. To znaczy jeśli jakiś gej chce szukać osób o takiej orientacji może to zaznaczyć w swoich wyszukiwaniach i będą mu się takie osoby wyświetlały. Podobnie można ustawić żeby wyświetlały się tylko osoby niepalące, albo niepijące alkoholu.

Są na przykład takie opcje dotyczące celu - szukam kogoś kto: chce porozmawiać/ nawiązać trwałą relację/ umówić się/ chce zobaczyć co się wydarzy/ chce znaleźć drugą połówkę.

(...)
Inne kryteria dotyczą stosunku do alkoholu, budowy ciała, wzrostu, języka, dzieci.

Mam dylemat. Poznałam tam kilka osób naprawdę godnych uwagi. Które mają światopogląd podobny do mojego i oceniam je jako wartościowe. Czy mogę kontynuować tę znajomości?


Wiem że to tylko narzędzie i moje intencje są jasne i moralne. Dodam, że korzystam z darmowej wersji i nie wykupuję dodatkowych, płatnych opcji.

Próbowałam też korzystać z portalu (...)

Odpowiedź:

Korzystanie z portalu, dzięki któremu chce się poznać życiowego partnera na pewno nie jest niczym złym. O ile oczywiście czegoś złego, niestosownego się tam nie robi. Tak jak w normalnym życiu: nie jest grzechem pójść do kawiarni, porozmawiać  z kimś kto wydaje się interesujący. I jak nie ma znaczenia, kto jeszcze do takiej kawiarni przychodzi, tak nie ma znaczenia, że ktoś może tego portalu użyć w niecnych celach. Ważne jak Pani tam funkcjonuje i to się liczy.

Słowem: obawa, że korzystając z tego portalu wspiera Pani zło jest niepotrzebna. Podobnie jak w przypadku kawiarni: nie jest istotne, kto z niej jeszcze korzysta. Nawet jeśli wiemy, że wykorzystywana bywa do niecnych spotkań...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg