Gość12 11.12.2020 21:38

Mam pytanie odnośnie sytauacji kiedy po całym dniu zmęczony nieraz nerwy mi puszczą i krzyknę na swojego synka, bo nie chce mnie słuchać nawet jak sie powtarzam po kilka razy. Mówię mu z poirytowaniem że jest niegrzeczny powtarzając to po kilka razy. Czy to grzech cięzki?

Odpowiedź:

Nie widziałbym  tu grzechu, zwłaszcza ciężkiego.  Czy jednak taka reakcja na syna pomoże w jego właściwym wychowaniu.... Nie bardzo wiem.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg