Gość 26.10.2020 12:39

Szczęść Boże.
Zajmuję się hobbystycznie iluzją karcianą i kolekcjonuję karty do gry, mam w związku z tym kilka pytań.
1. Czy jeśli kupuję karty wydane przez pewnego iluzjonistę, który wydał też inne karty mające na rewersie m.in. odwrócony krzyż (tak to wygląda, ale oczywiście nie wiem jaki był zamysł), to popełniam grzech? Na tych kartach które chcę kupić nie ma tego typu symboli.
2. Czy jeśli coś komuś pokazuję, on potem pyta jak to działa, a ja odpowiem ironicznie: "Magia", to popełniam grzech? Nie wydaję mi się żeby ktoś to wziął na serio... Zresztą, jeśli ktoś mnie spyta tak poza pokazem, to powiem zgodnie z prawdą, że mam po prostu szybkie ręce.
3. Czy jeśli jest we mnie chęć, żeby ktoś myślał, że to co zrobiłem jest niemożliwe, nie widział żadnego rozwiązania, to grzeszę? Na tym polega iluzja, a ona sama w sobie grzechem chyba nie jest... Nawet jestem pewien, bo z tego co wiem św. Jan Bosko też się tym zajmował.
I jeszcze kilka pytań związanych z mentalizmem.
4. Często w tego typu rzeczach (w tym chodzi m.in. o "czytanie w myślach", przewidywanie przyszłości itd.) mentaliści chcą, żeby widzowie myśleli, że oni naprawdę czytają w myślach posługując się obserwacją mimiki itp. Dużo osób nawet w to wierzy. W rzeczywistości działa to zwykle zupełnie inaczej (sama metoda z pewnością nie jest grzeszna). Niektórzy tylko posługują się hipnozą, ale ja myślę, że to co najmniej wątpliwe moralnie. Ale czy jeśli przedstawia się to w taki sposób, że czytam mimikę itp., to czy jest to grzech?

Odpowiedź:

1. Trudno byłoby uznać to za grzech. Kupujesz karty jakie kupujesz. Zresztą odwrócony krzyż też nie musi mieć zaraz znaczenia antychrześcijańskiego. To tzw krzyż św. Piotra... On umarł ukrzyżowany głową w dół, bo uznał, ze nie jest godzien umierać jak jego Mistrz..

2-4. Trudno tricki iluzjonisty uznać za jakoś grzech. Czytanie z wyrazu twarzy też. To raczej de facto demaskowanie magii, demaskowanie sztuczek tych, którzy twierdzą, ze posiedli jaką magiczna moc. Już samo to, ze określasz sam siebie jako "iluzjonistę" pokazuje, że nic złego nie robisz. Oficjalnie mówisz: stwarzam iluzje; widzowie, wydawać się wam to może niemożliwe, ale możliwe jest: wystarczy mieć zręczne ręce.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg