Daniel 08.09.2020 11:32
Dlaczego Poczta Watykańska ostatnio wydała znaczek upamiętniający Lutra?
https://cruxnow.com/vatican/2017/11/vatican-issues-stamp-featuring-martin-luther-reformation-anniversary/
Przedstawia on krzyż z Jezusem, a obok niego klęczącego Lutra, który wygląda niemal jak święty.
Czy godzi się promować człowieka odpowiedzialnego za rozłam w Kościele, nawet jeśli w niektórych kwestiach miał on rację?
Jak w ogóle odnieść się do obchodzenia przez Stolicę Apostolską rocznicy reformacji? I to w czasach, gdy coraz wiecej ludzi odchodzi z Kościoła Katolickiego do wspólnot protestanckich (np. w Ameryce Południowej)?
Czyżby nawet papież już spasował?
Jakby tego było mało, moja znajoma poślubiła w Niemczech Brazylijczyka, mieszkającego na stałe za Odrą. Jest on zielonoświątkowcem (z resztą byłym katolikiem, wychowanym w wierze katolickiej) i on jak gdyby nigdy nic przystępuje do Komunii Świętej razem z moją kuzynką w tamtejszym kościele katolickim (w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia).
Dodam jeszcze, że proboszcz tamtejszej parafii o tym wie (z resztą tam na Msze chodzi tak mało osób, że ciężko by nie wiedział) i akceptuje to całkowicie. Kuzynce powiedział, że jeżeli ten człowiek nie zgadza się z teologią Kościoła i uważa, że w jego obecnym wyznaniu będzie bardziej wierny Bogu, to dobrze zrobił, że przeszedł do protestantów.
Czemu Kościół Katolicki w takiej sytuacji promuje postać rozłamowca i akceptuje odchodzenie z Kościoła Katolickiego do wspólnot niekatolickich?
1. Nie znam motywów decyzji o wydaniu przez pocztę watykańską znaczka z Marcinem Lutrem. Osobiście nie widzę w tym żadnej promocji tej postaci ani nic zdrożnego. Dla katolika to okazja do zastanowienia się nad rozłamem i jego przyczynami. Przecież to nie jest tak, że winna była tylko jedna strona...
2. Kościół odejście od katolicyzmu nadal uważa za coś złego. Nie znam szczegółów dotyczących postawy księdza o którym Pan pisze, ale jeśli udziela Komunii komuś, kto odszedł z Kościoła, popełnia nadużycie. Niestety, wszystkie grzechy i wszelkie możliwe nadużycia człowiek może popełnić. Także jeśli jest księdzem.
J.