Gość 08.09.2020 05:20

Dlaczego muszę upominać innych ludzi skoro to oni sami zdecydowali się że grzeszą? To nie ja przecież np zeszłam na złą drogę to dlaczego moim obowiązkiem ma być upominanie kogoś i naruszanie mojej wolnej woli pt. grzechu cudzego? Gdzie to mój grzech? Przecież Pan Bóg dobrze wie że druga osoba nie ma nigdy wpływu na to, takiego realnego czy ktoś się nawrocic czy nie. Jakim prawem mam wtrącac się w cudze życie? Jakim? Czemu Pan Bóg nakazuje nam być wtracaczami?

Odpowiedź:

Nie chcę, by zabrzmiało to złośliwie, ale tak sobie myślę, że powód dla którego powinniśmy jednak reagować na zło odkryjesz, kiedy ktoś się będzie nad Tobą pastwił, a nikt nie stanie w Twojej obronie, bo przecież nie będzie się wtrącał...  Trzeba, bo upomnienia domaga się nieraz miłość bliźniego.

I domaga się tego także miłość wobec tego, kto grzeszy. Bo jeśli ciężko grzeszy, zmierza prosto do piekła.

J.

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg