Gość 13.07.2020 13:51
Szczęść Boże
1.Gdzieś w internecie przeczytałem że jeśli przed wykonaniem danego czynu nie było się świadomym wielkości zła jakie się wyrządza to że nie ma wtedy grzechu ciężkiego.Więc nie spowiadałem się z pewnego czynu bo że nie był to grzech ciężki.
Otóż kiedyś szperając po YouTube oglądałem jakiś film o cyrografie i w połowie filmu na ekranie pojawił się chyba jakiś przykłądowy cyrograf a ja go przeczytałem w myślach.Czytając to nie zdawałem sobie sprawy że może to skutkować czymś złym,napewno gdybym wiedział że takie przeczytanie w myślach możę być niebiezpieczne to bym tego nie zrobił,i żałuje teraz że wgl zagłębiłem się w taką tematykę bo wszedłem w ten film z ciekawości i nie miałem zamiar czegoś takiego zrobić ,czy to był grzech ciężki i czy mogłem się przez t ootworzyć na dziaąłnie złego ducha gdy nie miałem takiej intecji i wszedłem w ten film z ciekawości?Podobno szatan zna nasze myśli gdy go wzywamy więc czy on znał moje myśli że to przecytałem.Było to rok temu i nic podejraznego się w mym życiu nie działo po tym.ten film obejrzało ok 100 tys ludzi więc duża częsc osob pewnie też to przeczytała.Proszęo odp
Ciekawość nie jest grzechem. Ciekawość może prowadzić zarówno do poszerzenia horyzontów, poznania prawdy, dobra i piękna, jak i do wejścia w zło. Samo to, że coś tam przeczytałeś nie jest zaparciem się Chrystusa. Bo nie było takiego aktu woli, ale właśnie ciekawość.
Co do uprzedniej wiedzy, że coś jest grzechem.... W opisanym przez Ciebie wypadku to nie taka sytuacja. Bo obejrzenie filmu o jakiejś sprawie, przeczytanie artykułu, książki, grzechem nie jest. Jest nim pójście za złem.
Należę do ludzi ciekawych świata. Nie boję się specjalnie lektury tekstów, które podważają moje widzenie spraw. Satanizm i jego obrzędy to jednak akurat taka sprawa, o której najlepiej wiedzieć tyle, że należy tego unikać.
J.