Gość 11.07.2020 20:59
Zgubiłam siostrze naszyjnik. Siostra zgodziła się, że nie muszę już go szukać / oddawać ,ale mam jej zamówić pizzę. Czy taki układ jest dobry? Czy nie jest to jakiś grzech o którym muszę powiedzieć koniecznie na spowiedzi ?
Tak samo zjedzenie siostrze jej czekolady bez jej zgody, a później odkupienie/oddanie jej swojej jest gzrechem kradzieży bądź innym ? Czy trzeba o tym mówić na spowiedzi ?
Skoro tak się ułożyłyście, wszystko jest w porządku. Nie ma żadnego grzechu.
Co do czekolady... Istotne jest kiedy "później". Jeśli zabieram czyjąś czekoladę i po godzinie mówię, że odkupię, a po dwóch dniach faktycznie odkupuję, to trudno mówić o grzechu. Jeśli zabieram a przypominam sobie o sprawie po dwóch latach, to już problem jest...
J.