Gość 10.07.2020 22:08
Szczęść Boże
Mam ważne pytanie. Kilka lat temu zostałem ministrantem. Lecz jakieś 4 lata przestał służyć na Mszy. Formalnie nie rozstałem się z ministranturą. Czy to, że teraz od dawna nie służę do ołtarza i nie robię nic innego jako ministrant to grzech? Bo obecnie nie mam takiego "spręża" do tego jak kiedyś.
Dziękuję
Nie, to nie grzech. Nie ma obowiązku kontynuowania ministranckiej kariery. Bez baw można zrezygnować.
J.