Gość 10.07.2020 16:58

Mam pytanie odnośnie planowania grzechu. Wiem, że było kilka pytań i odpowiedzi na ten temat jednak nie wiem czy je dobrze zrozumiałem więc postanowiłem zdać pytanie.
Przykład wymyślony.
Ktoś planuje zdradzić żonę.
I w związku z tym wszystko obmyśla w najdrobniejszych szczegółach jednak poza tym planowaniem nie robi nic więcej w kierunku tejże zdrady czyli nie wykonuje żadnego działania(nie dzwoni do kochanki, nie spotyka się z nią itd). I teraz pytanie. Zgrzeszył ten ktoś czy nie?

Odpowiedź:

Na pewno wystawił się na pokusę. Jeśli faktycznie ma kochankę, wystarczy zadzwonić. Jeśli nie ma, droga do realizacji planu bardzo daleka, więc też pokusa czysto teoretyczna.

Gdy człowiek planuje jakieś zło jest to dopiero pokusa. Gdy zrezygnuje - odrzucił pokusę. Ale gdy plany pokrzyżowały mu okoliczności zewnętrzne - jest grzech.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg