Gość 08.07.2020 11:58

Dzień dobry,
1.Czy zwierzętom można nadawać ludzkie imiona?
2. Czy zwierzę może mieć na imię,, Wampir ''? Imię takie ma nadane, bo ma ostry dziób (gryzie jak wampir) -czy ten powód sam w sobie nie jest grzeszny?
3.Czy wolno nadać zwierzęciu w ramach zabawy własne nazwisko? Czy wolno się bawić ze zwierzęciem np. w szkołę, gdzie traktuje się go jako ucznia (czy to nie grzech, bo uczeń to człowiek, a tutaj zwierzę jest tak jak uczeń traktowane -,, odpowiada "na pytania, słucha itd. - czyt tak wolno robić tzn. traktować zwierzę jak człowieka na potrzeby zabawy, która nie trwa jeden dzień, tylko cały rok? (ogólnie nie zapomina przecież, że to jest zwierzę).
4.Czy niezabranie zwierzęcia do weterynarza jest grzechem? Czy to eutanazja? A jeśli ja bym chciała zabrać do weterynarza /leczyć zwierzę, ale nie mam na to za bardzo wpływu (bo mama nie chce zabrać zwierzęcia do weterynarza, a przecież sama tego nie zrobię - mogę tylko namawia itp.)? Chodzi tutaj o raczej małe zwierzę.
5.Co zrobić z ciałem naprawdę małego zwierzęcia (ptak)? Czy wolno go wypchać - czy to nie grzech?
6.Miałam zapytać bibliotekarkę o to czy mam oddaną książkę, podejść tam i zapytać(ks. kazał), czy jeśli zapytałam poprzez maila i ta pani odczytała i sprawdzi czy mam tą książkę - to czy nie szkodzi, że nie poszłam osobiście?

Odpowiedź:

1. Nie powinno się zwierzętom nadawać imion, które noszą ludzie, zwłaszcza święci. To brak szacunku dla ludzi.

2. Można.

3. Nie ma nic złego w takiej zabawie.

4. To nie grzech.

5. To nie grzech.

6. Nie szkodzi. Wszystko w porządku.

Widzę, ze zadajesz tu mnóstwo pytań. Odpowiedź na nie wszystkie nie załatwi Twojego problemu. Bo po odpowiedzi nawet na 300 wymyślisz kolejne 100, albo zapomniawszy co napisałem, zapytasz raz jeszcze. Musisz włączyć swoje własne sumienie. A sumienie, to zdolność odróżniania dobra od zła. Do tego trzeba użyć po prostu rozumu. Inaczej w tym wszystkim się utopisz. I mnie przy okazji utopisz też, że o serwisie i innych pytających nie wspomnę...

J.