KASIA 20.06.2020 11:21

Szczęść Boże
Mam takie pytanie ..mialam jakiś czas temu operację gdyż
mialam niezlosliwy guz ma tarczycy przez co musiałam mieć usuniętą połowę tarczycy lekarze zasugrowali abym już nie planowała powiększenia rodziny ze względu na to że mogło by to bardzo obciążyć mój organizm lub mogłoby dojść do poronienia itd gdyż choruje też na Hashimoto (choroba układu odpornosciowego) stosuje więc w moim małżeństwie antykoncepcję tzn mój maż się zabezpiecza.Zasugrowalam mu kiedyś o naturalnej formie ale on nawet nie chciał o tym słyszeć powiedział że nie czuł by się pewnie i bałby się jakby mi się coś potem stało itd...jak mam teraz mieć spokojne sumienie ?z jednej strony czuje że robię to dla mojego bezpieczeństwa i zdrowia A z drugiej strony nie wiem czy Bóg mi to kiedyś wybaczy...I drugie pytanie czy przy każdej spowiedzi muszę się z tego spowiedac i opowiadać cała historię dlaczego się zabezpieczamy???

Odpowiedź:

Proszę porozmawiać o tym ze spowiednikiem i zdać się na jego decyzję. Także w kwestii mówienia o tym przy kolejnych spowiedziach.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg