Gość 14.06.2020 21:40
Witam,
Niedawno oglądałem pewien film( nieerotyczny,jak były pewne dwuznaczne sceny, to starałem się nie patrzeć). Czasami miałem taką sytuację, że czułem przyjemność w wiadomym organie seksualnym, a mimo to oglądałem ten film. (...) Więc czy przyjąłem Komunię grzesznie? Nie chciałem żeby to uczucie seksualne wystąpiło.
Dziękuję
Samo odczuwanie przyjemności o niczym jeszcze nie świadczy. Chodzi po pierwsze o seksualny kontekst ( bo różne są źródła przyjemności) , po drugie o akt woli: tak chcę tego, chcę przyjemności seksualnej. Skoro oglądałeś normalny film, a jak zscena była nieodpowiednia, to odwracałeś wzrok, to ja bym żadnego grzechu tu nie widział.
J.