Pytający Gość 14.06.2020 18:30
Czy posiadanie kradzionych rzeczy, które się dostało, a nie są to rzeczy wartościowe i nie bardzo istnieje możliwość oddania, jest grzechem?
Chodzi o sytuację, gdzie np. kilkadziesiąt lat temu, za czasów PRL-u ktoś wyniósł z zakładu pracy jakieś przedmioty codziennego użytku, które wiadomo, posiadały jakąś wartość, ale cennymi ich nazwać nie można. Później ta osoba podarowała te rzeczy komuś innemu, lub ten ktoś dostał je w spadku i przypuszcza, że mogły być kradzione. Szukanie właścicieli kilku starych, bardzo mało wartościowych rzeczy, chyba nie ma sensu, z resztą nigdzie i tak tego nikt już nie będzie pamiętał. Czy posiadanie tego typu przedmiotów jest grzechem?
Proszę porozmawiać o tym ze spowiednikiem.
J.