A6 12.06.2020 12:28
Taka sytuacja. Moja mama pracuje czasem w niedzielę i święta na komputerze. I to dość intensywnie. Ja się staram jak najbardziej w tym nie uczestniczyć, ale jak wtedy coś drukuje i pyta się mnie jak zmienić tusz w drukarce albo prosi abym ten tusz wymienił czy włożył kartki, to nie chce próbować jej tłumaczyć że nie będę tego robił bo chce uniknąć jej zdenerwowania złości i takich sporów. Więc jak to robiłem to myślałem że czynię duże zło ale nie w pełni dobrowolnie. Więc myślałem że grzechu nie popełnieniam. Co odpowiadający o tym myśli?
Pomaganie mamie w takich sprawach na pewno nie jest grzechem.
J.