Paulina 04.05.2020 16:39
Skoro Bóg jest ponad czasem i jest wszechwiedzący, to czy wie kto będzie potępiony? A skoro wie, kto- to po co pozwala takiej osobie się urodzić? Czy może jest tak że Bóg daje tej osobie szansę aby się nawróciła, czy z góry zakłada że ta osoba się nie nawróci...?
Uprzednia wiedza jest czym innym niż pokierowanie człowiekiem, by zadziałał tak, a nie inaczej. Ja na przykład wiem - i pisałem o tym wielokrotnie - że choć odpowiadam na to pytanie dość często, ktoś niebawem znów je zada. To moje "wiem" nie wymaga jednak żadnych nadzwyczajnych zdolności. Wystarczy zwykłe przewidywanie...
I podobnie jest z wiedzą Boga. On wie jak człowiek postąpi, ale do niczego człowieka nie zmusza. Natomiast po co powołuje do istnienia ludzi, o których wie, ze zostaną potępieni... Myślę, że odpowiedź na to pytanie można rozwinąć w dwóch kierunkach. Po pierwsze, trzeba zauważyć, ze istnienie chyba jest po prostu lepsze od nieistnienia. A po drugie: my nie wiemy czy i ewentualnie jak wielu będzie potępionych. Bóg chce zbawienia każdego człowieka. Każdy potępiony, to jego porażka. A czyż Jezus nie pokonał grzechu, śmierci i szatana? Gdzież byłoby jego zwycięstwo, gdyby tylko niewielu miało tej szansy skorzystać?
Człowiek może się potępić. Ale trzeba mieć też nadzieję, że Bóg potrafi tak losem człowieka pokierować, że w końcu z Bożej oferty skorzysta. Nawet jeśli dopiero w chwili śmierci...
J.