Deklaracje 01.05.2020 17:33

Szczęść Boże!

Mam niestety skłonność do pochopnych deklaracji na modlitwie. Ostatnio, gdy dowiedziałem się, że bliska mi osoba prawdopodobnie notorycznie przychodzi do nieważnych spowiedzi powiedziałem na modlitwie, że, ponieważ kocham tę osobę, to ja chce ponosić odpowiedzialność za jej błędy. Innym razem złożyłem taką deklarację, że chcę ponosić odpowiedzialność za grzechy innych osób, które grzeszą przez moje przeszłe błędy.

Obecnie wydaje mi się, że takie deklaracje są bez sensu i że być może są grzeszne. Czy są to grzechy (ciężkie czy lekkie)? Czy te deklaracje cokolwiek wnoszą? Czy faktycznie będę teraz ponosił odpowiedzialność za cudze grzechy?

Niestety obecnie nie mogę tej kwestii poruszyć ze spowiednikiem (nie mogę iść do spowiedzi).

Dziękuję

Odpowiedź:

W modlitwie nic nie dzieje się z automatu. Nie jest tak, że jeśli coś raz pochopie Bogu zadeklarowałeś, to nie możesz Mu powiedzieć, że zmieniłeś zdanie bo to chyba nie było mądre. Żadnego grzechu tu nie ma.

J.