Arek 31.03.2020 13:15

Dzień dobry.mam pytanie. Otóż swego czasu planowałem popełnić pewnien grzech. Tzn oswoiłem sie z mysla że go zrobię i dalem sobie pozwolenie na niego że mogę tak robić mimo że wiedziałem ze to złe. Z czasem dopadły mnie ogromne wyrzuty sumienia że nie powinienem tego robić bo moge skrzywdzić kogos mi bliskiego. Ogólnie jestem skrupulantem i mam zawsze duże wyrzuty. Ze względu tych wyrzutów zrezygnowałem z popełnienia go. I tym samym obiecałem sobie ze nie będę nigdy juz dawał sobie takiego przyzwolenia na grzech. Czy w takim wypadku mam grzech ciężki czy jeszcze nie? Jeśli w sumie zrezygnowałem i nic nie wydarzyło się. Ale zrezygnowałem z tego powodu że dręczyło mnie ogromnie sumienie i wolałem mieć spokój.

Odpowiedź:

Skoro sam zrezygnowałeś, a nie przez okoliczności zewnętrzne, to była to pokusa, nie grzech.

J.