Gość 26.03.2020 10:14
W Bibli pisze : 1Pio 2:24 , że Jezus nasze grzechy we własnym ciele, zaniósł na drzewo, abyśmy żyli dla sprawiedliwości, Jego ranami(śińcami) zostaliśmy uzdrowieni. Podobnie, proroczo Iz 53:3-5.Zawsze się podkreśla, że Jezus złożył ofiarę za nasze grzechy, jednak też, zawsze pomija się ten drugi człon wersetu, że JEGO RANAMI ZOSTALIŚMY UZDROWIENI. Jak mam rozumieć tą prawdę biblijną? , bo ja i miliony chrześcijan, wierzymy w Jezusa, jego ofiarę, a jesteśmy zchorowani. Ten werset nie działa, albo ja tu czegoś nie rozumiem. Bo skoro pisze, że zostałem uzdrowiony, a ja jestem chory, to może tak samo jest z tą ofiarą Jezusa, bo albo werset, cały jest prawdziwy, albo jest kłastwem, albo ja tu czegoś nie rozumiem.
Pozdrawiam.
No tak.... W obu tych cytatach mowa jest o uzdrowieniu duchowym; o możliwości zbawienia...
Biblia jest historią zbawienia. Jak w każdej historii coś się dzieje, coś rozwija. Tak też w Biblii jest ze spojrzeniem na cierpienie. Od przekonania że to kara za grzech - własny lub przodków - po przekonanie, że cierpienie wpisane jest jakoś w zbawcze plany Boga. Boga, który dla naszego zbawienia sam przyjął cierpienie... W Jego ranach jest nasze zdrowie, bo w Jego ranach jest życie wieczne.
J.