Gość 20.01.2020 16:49
Cześć mam kilka pytań więc może od razu przejde do rzeczy
1. Gdy byłem mniejszy (około 14-15 lat) dla zabawy z kumplami mówiliśmy ave satan choć wcale nie chcieliśmy go wielbić po prostu oraz przynajmniej ja nie chciałem świadomie obrazić tym Boga, więc moje pytanie to: jak cięzki jest to grzech?
2. Czy bluzniercze myśli w trakcie modlitwy są grzechem? Najgorsze jest to że ja tak wcale nie myśle ale same takie myśli wchodzą mi do głowy.
3. Czy masturbacja jest grzechem i jak cięzkim?
4. Czy jeśli w trakcie spowiedzi na powiedzmy 50 grzechów żałuję 49 a tego 1 już nie to czy taka spowiedz jest nie ważna?
5. Jak cięzkim grzechem jest nie odmówienie pokuty zadanej przez księdza na spowiedzi?
6. Jak ciężkim grzechem jest zatajenie jakiegoś cięzkiego grzechu przy spowiedzi?
1. Myślę, że z powodu braku świadomości zła nie był to grzech ciężki..
2. Niechciane myśli nie są grzechem.
3. Masturbacja co do zasady jest grzechem ciężkim.
4. Porozmawiaj o tym ze spowiednikiem. Nie wiem o jak poważny grzech chodzi.
5. Pokutę należy zrealizować. Nie ma co kombinować jaki to grzech. Najlepiej zaraz po spowiedzi. Najpóźniej przed kolejną spowiedzią. Jeśli się pokuty nie odprawiło to należałoby o tym powiedzieć w spowiedzi. Bo to stawia pod znakiem zapytania szczerość żalu.
6. Zatajenie grzechu ciężkiego jest grzechem ciężkim, czyniącym spowiedź nieważną.
J.