Gość 19.01.2020 22:23

Witam, mam 19 lat i ostatnio zauważam u siebie zachowań, które moim zdaniem są zachowaniami skropulanta... W mojej głowie powstaje wiele wątpliwości.. dzisiaj przychodzę z takim zagadnieniem : grając w popularną grę The Sims 4 prowadziłam swoją rodzinkę i dla małżonków w celu podtrzymania relacji wybrałam operacje BaraBara. Wiem, że to może wydawać się głupie, albo i nie? Ale mimo że grając, robiłam to już wiele razy to przyszła myśl " czy to nie jest grzech nieczystości?" I mam od paru dni poczucie winy. To znaczy w moim rozumowaniu na pewno nie jest to grzech ciężki...
Jest to gra dozwolona od 12 lat więc nie ma tam jakiś drastycznych scen, pornografii itp. wiadomo można puścić wodze fantazji i może to być powodem do grzechu, ale jeżeli podchodzi się do tego z dystansem...?
Także dotyczące tej gry: Czy polecając wykonanie zadania w realistycznym świecie postrzeganego za niemoralne tez jest grzechem? Np. gdy była u mnie młodsza koleżanka przyszedł pomysł żeby "pobawić się " w rozbijanie małżeństw.
Wtedy to wydawalo się śmieszne, a teraz gdy sobie o tym przypominam zastanawiam się co my miałyśmy w głowach? Nie lepiej było zrobić coś ciekawszego i pożytecznego?
Także przypominam sobie, że gdy byłam młodsza miałam wiele innych pomysłów na "życie " moich simów które teraz są dla mnie straszne i wręcz odrażające ...

Proszę o odpowiedź. Starając się myśleć racjonalnie temat wydaje mi się dosyć niemądry i przesadny (?)ale po chwili znowu wracają wyrzuty sumienia i wątpliwości.
Na pewno wiem, że będę ograniczała tę grę albo też zrezygnuje z niej całkiem...

Odpowiedź:

No tak... Ująłbym sprawę w ten sposób: po pierwsze to gra, nie było realnych złych czynów, więc nie ma grzechu. Przynajmniej nie ciężki. Z drugiej strony warto zauważyć pewien problem: podstępnie działającej demoralizacji. Przez takie gry człowiek mnie lub bardziej oswaja się z tym, czego normalnie w życiu by nie zrobił. I dlatego i na gry należy uważać.

J.

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg