L. 14.01.2020 19:43
W moim poprzednim telefonie miałem możliwość nagrania ekranu. Można później pokombinować w jakichś aplikacjach i zamienić obraz z dźwiękiem na sam dźwięk. Czy więc nagranie jakiejś piosenki w taki sposób z YouTube'a to grzech? I czy ustawienie jakiejś piosenki na dzwonek w telefonie (tylko tu kolejna sprawa, żeby mieć ją legalnie) na co prawo nie pozwala (to znaczy: nie pozwala na publiczne odtwarzanie takiego utworu nawet jako dzwonek w telefonie) to czy jest to grzech? Posiadam takie piosenki nagrane z YouTube'a i nie wiem czy je skasować. No i posiadam też kilkanaście płyt z własnoręcznie tam zgranymi bajkami (niektóre to takie stare odcinki Bolka i Lolka, Toma i Jerry'ego i fajnie czasem obejrzeć takie rzeczy) i nie wiem, mogę ich używać czy nie? No bo chyba teraz to już bez sensu takie płyty specjalnie wyrzucać. Najlepiej żeby pan Odpowiadający odpowiedział na każde z tych pytań a nie tak ogólnie. Żeby było jasno. Czy może ja po prostu przesadzam? Chyba może tak być...
Jeśli wszystkiego tego używasz do użytku prywatnego, nie ma działania nielegalnego, więc nie ma grzechu. To, że w dzwonku odtworzy Ci się jakaś melodia trudno na zdrowy rozum uznać za publiczne odtwarzanie muzyki.
J.