Gość 11.12.2019 22:01

Szczęść Boże
Kiedyś miałem problem z masturbacją. Nie wiedziałem jednak że to grzech. Gdy dowiedziałem się że to grzech, to robiłem wszystko żeby przestać tego dokonywac. Pewnego razu jednak nie wytrzymałem, lecz sam nie byłem pewien, czy był to grzech ciezki, ponieważ tak naprawdę nie planowałem tego, było to pod wpływem impulsu. Bardzo tego żałowałem i bałem się z tego spowiadać, modliłem się i przepraszałem Boga. Jako uwieńczenie mojego żalu przystąpiłem do komunii.. 2 tygodnie później zacząłem się zastanawiać ponownie jaka była waga tego grzechu, dowiedziałem się również wtedy z internetu że przystąpienie do komunii z grzechem ciężkim to świętokradztwo.. I z tąd moje pytanie, czy popełniłem swietokradstwo? Nie wiedziałem wtedy że to czynię ani nie chciałem tego grzechu.. Dodam że z masturbacji i wszystkich innych grzechów już się szczerze wypowiadałem w zeszłym tygodniu, lecz zapomniałem się zapytać spowiednika o mój problem o którym piszę.. Bardzo się z tym męczę i proszę o odpowiedź

Odpowiedź:

To nie jest problem, który mógłbym rozstrzygać. Co zrobiłeś - wiadomo. To byłby grzech ciężki. A kwestia dobrowolności Twojego czynu to nie jest coś, co nadaje się do rozstrzygania w serwisie intenetowym

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg