Vdr 07.12.2019 20:02

Witam, czy oszczerstwem które muszę odwołać była sytuacja w której rozmawiałem z koleżanką na temat mojego 1,5 rocznego chrześniaka i powiedziałem, że jest urwisem i czasem zrzuca rózne przedmioty na podłogę. W rzeczywistości nie wiem czy tak jest, poprostu podkoloryzowałem rozmowę. Wydaje mi się że nie jest to ciężki grzech, bo w końcu dzieci tak poznają świat i czasem coś zniszczą, jest to normalne. Z drugiej strony skłamałem i to nie było raczej pozytywne kłamstwo. Wydaje mi się to grzech lekki no bo krzywda też nieduża, ale z drugiej strony te skrupuły...Ksiądz na spowiedzi zignorowął ten temat, nie wiem czy dobrze usłyszął, poprostu zadał pokute i tyle. Co mam zrobić ? Czy musze prostować to? Z tą kolezanką mam słaby kontakt, wydaje mi się że nie zrobiłem dużej krzywdy tym kłamstwem.

Odpowiedź:

Na pewno nie była to wielka krzywda.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg