Gość 18.11.2019 18:36

Szczęść Boże,

chciałbym zapytać o rzecz, której pojąć nie mogę - czemu za błogosławione męczennice uznaje się kobiety, które poświęciły życie, by nie być zgwałcone?

Przecież życie to wartość najwyższa, inaczej Jezus by jej nie poświęcał żeby pokazać, że tak bardzo nas kocha.. Wybrał by to, co ma najwyższą wartość, czyż prawda? A w takiej sytuacji kobieta nie ma przecież grzechu, gdy wybiera gwałt zamiast śmierci. Nie rozumiem, czemu więc takie osoby uznaje się za błogosławione, poświęciły życie, aby nie cierpieć i nie mieć grzechu, którego i tak by nie miały. Może jest jakaś wyższa idea, której nie widzę/nie rozumiem

Z Bogiem!

Odpowiedź:

Życie jest wartością podstawową, ale nie najwyższą. To znaczy bez niego nie ma innych wartości, ale są na tym świecie sprawy ważniejsze niż życie. Np. Bóg. I to dlatego są sprawy, dla których oddanie życia nie jest głupotą.

Kobieta która ulega gwałcicielowi nie popełnia oczywiście żadnego grzechu. Trudno jednak nie zauważyć, że jeśli gwałciciel jest tak natarczywy, że potrafi zabić, to wcale nie znaczy, że po zgwałceniu swojej ofiary daruje jej życie. Choćby dlatego, żeby go nie wydała. Jeśli więc brać sprawę na rozum, to bronienie się przed gwałtem aż do śmierci jest więc w gruncie rzeczy obroną przed jeszcze większą krzywdą: i zgwałceniem i zabiciem. Zresztą człowiek broni się po to, żeby krzywdy uniknąć.

Mam nadzieję, że to rozumiesz. No bo gdyby np. przyszedł do ciebie jakiś obwieś i powiedział, że masz pozwolić obić sobie gębę, a on wtedy daruje ci życie, to nie sądzę, byś nie próbował się bronić...

Dlaczego kobiety broniące się przed gwałtem traktowane są jak męczennice? Ano bo aż do smierci broniły właściwego porządku moralnego.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg