Gość 03.11.2019 17:30
Szczęść Boże!
Ostatnio ukazały się artykuły z listą firm, które testują swoje produkty (kosmetyki, lekarstwa, środki higieniczne itp) na zwierzętach i robią to w niegodziwy sposób. Ku memu zdziwieniu, niektóre z tych firm produkują rzeczy, które znam i używam, i wcale nie mam tu na myśli jakiś ekskluzywnych produktów, ale nawet takich codziennego użytku (np.płyny do kąpieli), które są dobre, nie uczulają itd.
I mam dylemat. Czy można zatem używać takich produktów, które uważam za dobre i mi służą, ale zarazem wiem, że dana firma prowadzi testy na zwierzętach i kto wie, może właśnie by uzyskać te produkty, których używam? Cy nie jest to z mojej strony grzechem?
Dziękuję.
Nie widziałbym grzechu w kupowaniu tego rodzaju artykułów... Zwrócę przy tym uwagę, że odnośnie do człowieka medycyna poczyniła spore kroki naprzód dzięki nieludzkim eksperymentom w obozach koncentracyjnych. Źle się stało, ale trudno uznać, że korzystanie z tej wiedzy przez leczenie się sposobami, które bezpośrednio czy pośrednio powstały dzięki tym eksperymentom byłoby niegodziwe...
Zresztą proszę zwrócić uwagę na historię. Dzisiejsze państwa istnieją dlatego, że podbiły inne ludy....
J.