Gość 15.10.2019 12:21

Mam na imię Klaudia. Mam 18 lat. Mam pytanie związane ze stosowaniem antykoncepcji. Otóż od jakiegoś czasu mam problem z trądzikiem. Wszystkie stosowane preparatu nie pomagają. Ostatnio mój lekarz zalecił mi stosowanie plastra antykoncepcyjnego. Sama tez uznałam, że plaster jest mniej inwazyjny dla zdrowia niż tabletki. Moje pytanie dotyczy kwestii winy moralnej, czy taka istnieje? Czy mam się z tego spowiadać? Nie chce być powodem zgorszenia jak na wfie zdejmę koszulkę i inni zobaczą mój plaster. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

Odpowiedź:

W ocenie ludzkich czynów istotny jest cel działania. Co innego, gdy np. "kroi brzuch" lekarz podczas operacji, a co innego, gdy robi to bandzior w ciemnym zaułku. Jeśli więc używasz plastra dla leczenia trądziku, grzechu nie ma. Ale jeśliby miałaby to być wymówka dla zabezpieczenia się na wypadek współżycia, to oczywiście były to grzech.

A zgorszenie... Myślę, że można chyba taki plaster nakleić w miejscu, gdzie nie będzie jakoś specjalnie widoczny i przebierać się tak, żeby nie zwracać nań uwagi, prawda? A w razie pytań czy w sytuacji gdy pojawią sie jakieś domysły trzeba powiedzieć prawdę. I żadnego zgorszenia nie będzie.

J.

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg