Gość 22.06.2019 12:23
Witam.
Przeglądając historię pytań zauważyłem że już ktoś opisywał podobny problem do mojego. Czasem nachodzą mnie takie myśli, że jeśli coś zrobię (popełnię jakiś grzech lub nawet czynność, która nie jest grzechem) to na przykład oddam jakąś rzecz diabłu. Czy jeśli zaakceptuję tą myśl (zgodzę się na tą zależność) to jeśli popełnię tą czynność nie chcąc nic oddawać diabłu to taki skutek wystąpi? Czy jeśli tak już robiłem to oddałem daną rzecz diabłu? Dodam że te myśli chyba są jakimś natręctwem. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Rozumiem że chodzi o sytuacje w stylu: jeśli podrapie się za lewym uchem to znaczy, ze oddam coś tam diabłu? Takie myśli należy zdecydowanie odrzucić jako niedorzeczne. Wprowadzone w życie mogą życie uniemożliwić: jeśli będę oddychał oddam coś tam diabłu, jeśli zjem obiad oddam coś tam diabłu itd. Tak nie da się żyć. Dlatego należy takie myślenie odrzucić jako diabelską pokusę.
Dlaczego? To oczywiste: bo każe człowiekowi myśleć, że co by nie zrobił coś tam diabłu oddaje. A to przecież nie tak. To Bóg jest Panem i każdym dobrym czynem czy godziwym czynem (jak jedzenie) Jemu oddajemy chwałę. A drapanie się za uchem to wynik swędzenia czy nawyku i ie ma żadnych duchowych znaczeń.
J.