MM 25.03.2019 19:49

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Pojawiły się u mnie pewne pytania dotyczące przeprowadzenia rachunku sumienia i samej spowiedzi:

1.Jeżeli podczas przeprowadzania rachunku sumienia uzna się, że jeden z grzechów, nie był popełniony świadomie (przez co nie zaszedł warunek grzechu ciężkiego i nie trzeba się z niego spowiadać) a po spowiedzi stwierdzi się, że jednak należało się z niego wyspowiadać, to czy taka spowiedź jest ważna? Czy nie doszło do zatajenia grzechu ciężkiego?
Przyznam, że wyznanie tego grzechu byłoby dla mnie krępujące i nie jestem pewien czy nie poszedłem tu na łatwiznę w przeprowadzaniu rachunku sumienia aby tylko wytłumaczyć sobie, że grzechu nie było i aby taki stan rzeczy był mi na rękę. Czy w związku z powyższym powinienem powtórzyć spowiedź?

2.Jeżeli na spowiedzi wyznaję grzech i mówię, że nie podejmowałem żadnych działań w celu jego realizacji, a po spowiedzi przypominam sobie, że jednak było inaczej to czy nie dopuściłem się kłamstwa na spowiedzi?

3. Nie mam pomysłu jak wynagrodzić byłemu pracodawcy lata oszukiwań, kradzież części itd. Nie pracuje już tam i w zasadzie niewiele mogę zrobić. Jedynie co mi przychodzi do głowy to modlitwa w jego intencji. Co zrobić?

4. Posiadam na swoim komputerze oprogramowanie pozyskane nielegalnie. Również takie oprogramowanie znajduje się na komputerach innych osób, które sam tam instalowałem. Kiedyś miałem tego dużo ale zdecydowaną większość z tego już usunąłem. Zostało mi specjalistyczne oprogramowanie - dość drogie w zakupie a potrzebuję go tylko do wykorzystania na własny użytek - choć bardzo rzadko ale zdarzyło się w przeszłości, że zarobiłem na tym. Jeden z tych programów jest już nawet na tyle stary, że nigdzie nie można go zakupić.
Co z tym zrobić?
Usunąć tą resztę oprogramowania czy może pozostawić to w celach własnych. Przez cel własny rozumiem takie rzeczy jak: pomoc przy naprawach sprzętu, projekty urządzeń na użytek mój lub moich bliskich.


Bardzo proszę o odpowiedzi, ponieważ wątpliwości te strasznie mnie gnębią i powodują, że mam opory przed przystąpieniem do spowiedzi. Bóg zapłać za wszelką pomoc.

Odpowiedź:

1. Jeśli człowiek najpierw uznał, że to grzech lekki i z tym przeświadczeniem poszedł do spowiedzi, to to, że po spowiedzi zmienił zdanie nie czyni ja nieważną. Jeśli dziś uważasz, że to był grzech ciężki powiedz o nim na następnej spowiedzi wyznając też, że poprzednio z niego się nie spowiadałeś, bo uznałeś, ze jest lekki.

2. Jak w punkcie 1.

3. Proszę zapytać spowiednika. Chodzi o to, że w takich sprawach nie powinienem decydować.

4. O to też bym spytał spowiednika. Ja mogę doradzić tylko usunięcie wszystkiego...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg