Gość 23.02.2019 14:56
Na kogo powinien zagłosować katolik w wyborach do europarlamentu i później w jesiennych do Sejmu? Myślałem, że na PiS, ale czy głosować na partię, która dalej (rządzą już ponad 3 lata) zgadza się na zabijanie dzieci w biały dzień (aborcja)?
Poświęcanie życia małych dzieci, żeby im słupki sondażowe nie spadły to jednak coś okropnego i wyrachowanego (chyba że źle rozumiem tą całą sytuację).
Co prawda istnieje pogląd, że Kościół (czyli w mniemaniu niektórych pewnie również ta strona) nie powinien się wtrącać w politykę, więc teoretycznie może nie powinienem zadawać takiego pytania. Ale teraz scena polityczna jest tak ukształtowana, że i tak wiadomo, że katolik nie powinien głosować na taką, czy inną partię, bo jej ideologia stoi w jawnej sprzeczności z chrześcijaństwem. Więc chyba nie ma sensu ulegać temu ww. poglądowi.
Kiedy nie można wybrać kandydatów dobrych, trzeba wybrać takich, którzy będą najmniejszym złem. A którzy to, musisz w sumieniu rozstrzygnąć sam. W każdym razie nie jest tak, że polityka i moralność to dwa rozłączne zbiory. Wręcz przeciwnie, stosowanie zasad moralnych w polityce jest jak najbardziej wskazane.
J.