Gość 25.11.2018 18:57
Sytuacja wygląda następująco: osoba zmieniła religię. Praktycznie nikt z jej rodziny o tym nie wiedział - tylko pojedyncze osoby z otoczenia. Jednakże, po kilku latach intensywnych przemyśleń zaczęła szczerze żałować i chciałaby z powrotem przejść na chrześcijaństwo. Czy jeżeli osoba ta nie dokonała oficjalnego aktu apostazji, spowiedź będzie wystarczająca? Czy może istnieją jakieś inne konieczne procedury?
Ocenić to powinien spowiednik. Na ile wyrzeczenie się wiary nie było publiczne, nie wiązało się z oficjalną apostazją...
J.