Gość 31.10.2018 13:44

Witam
czy masaż kręgosłupa kamieniami to nieodpowiednia praktyka dla katolika ?

W ostatnim czasie w mojej rodzinie choroba postępuje do tego stopnia, że nogi odmawiają posłuszeństwa .
Chory trafił do gabinetu prowadzonego przez Hindusa.Po 3 spotkaniach czuje się zdecydowanie lepiej, siły w nogach wracają, czuje się jak nowonarodzony.
Zabieg to masaż ciepłymi kamieniami na odpowiednie punkty na plecach żeby rozgrzać mięśnie. A potem fizjoterapeuta masuje i rozciąga.

Słyszałam, że takie masaże opierają się na wierze w to, że człowiek ma w sobie jakieś punkty, które odpowiadają za poszczególny ból i wystarczy je rozmasować żeby ten ból uśmierzyć. I że własnie korzystanie z takich terapii to otwieranie się na zagrożenia duchowe.
Czy zwykły masaż takimi kamieniami bez żadnych rytuałów, ziół czy innych to akceptowana przez KK droga ?
Ja cieszyłam sie widząc rezultaty, ale jednak naszły mnie jakieś wątpliwości. Proszę o radę czy warto się wczuwać, zastanawiać czy to właściwa droga czy jednak zostawić to w spokoju ?
gdzie szukać właściwych odpowiedzi?

Pozdrawiam,

Odpowiedź:

Moim zdaniem, jeśli działania masażysty nie noszą znamion praktykowania jakieś magii, to spokojnie można z nich korzystać. Z tego co Pani pisze wynika, że ten człowiek nie robi w zasadzie niczego innego, co zwyczajni masażyści. Tylko te gorące kamienie, ale przecież to nie magia, tylko rozgrzewanie, trochę podobne do rozgrzewania maściami. Nie widziałbym więc tu jakiegoś zagrożenia...

Gdyby jednak pojawiły się jakieś poważne wątpliwości co do tego, czy naprawę nie są w w to wplecione jakieś zabiegi magiczne, to oczywiście trzeba by tę ocenę zrewidować...

Tak bym to widział.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg