Gość 29.10.2018 15:22
Witam
Pewnego dnia siedząc w autobusie weszła do niego starsza kobieta z zakupami i jedna młoda ja siedziałem tuż za kierowcą. Stanęła obok mnie myślałem o tym żeby jej ustąpić, ale czasem jakoś tak się blokuje w sobie i nie mogę nic zrobić. Ogólnie chodzi mi o to czy nieustąpienie w autobusie (komukolwiek stary młody) to grzech ciężki ?
Na pewno to nie jest grzech ciężki.
J.