Gość 20.10.2018 20:43
Szczęść Boże,
Mój mąż miał wypadek podczas grania w piłkę (rozbił głowę). Gdy jego koledzy wzywali karetkę, powiedzieli, że stracił przytomność. Mąż mówi, że to nieprawda, że chcieli żeby karetka przyjechała. Na wypisie napisali mu, utratę przytomności i wstrząs mózgu. Ja wypełniając później wniosek o odszkodiwanie z polisy, też tak wpisałam. Czy powinnam o tym porozmawiać z księdzem w trakcie spowiedzi? Bo jednak to nie była do końca prawda...
Osobiście nie widzę tu wielkiego problemu. Ale ja chyba zbyt łagodny jestem w ocenach takich sytuacji, więc lepiej niech Pani porozmawia :)
Po prostu wydaje mi się, że koledzy męża widzieli, ze sprawa jest poważna, a bali się, że zostanie zlekceważona. A skoro i tak był wstrząs mózgu, to czy była chwilowa utrata przytomności czy nie, to już chyba dużo zależy od przypadku. No, chyba że pisanie o nieprzytomności jakoś znacząco wpływa na wysokość odszkodowania.
J.