T 10.09.2018 00:14
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Czy spełnianie swoich zachcianek to grzech? Mam małego kaca moralnego, bo w ostatnim czasie wydałem prawie 7000 na różne przyjemności, w tym takie niektóre jak zachcianki, np. model lego za 400 zł, bo mi się podobał. Nie zrujnowałem budżetu, ale mam teraz poczucie że tu tyle wydałem, a jednocześnie na pomóc innym dałem z 500zł w ciągu roku... nieproporcjonalnie mało, tak mi się teraz wydaje.
Czy moje wyrzuty sumienia są zasadne, czy to może pułapka, abym nie cieszył się z życia i pomocy nawet takiej, jaką daję? Biją się we mnie te dwie myśli, bardzo proszę o pomoc, która jest ta dobra, a może mix?
Bóg zapłać
Nie traktowałbym sprawy kategoriach był grzech czy nie. Raczej myślę, że sytuacja ta owinna stac się dla Ciebie jakimś wyzwaniem: skoro tyle przeznaczyłem dla siebie, może teraz czas dać innym? Szczególnie powinieneś zwrócić chyba uwagę na potrzeby swoich bliskich. Niekoniecznie tylko materialne...
J.