Gość2004 26.07.2018 17:00
Witam
mam kilka pytań :
1 Jak rozumieć grzech przeciw duchowi świętemu np mówiąc brzydkie słowo czyli tak jakby obrazić ducha św to już grzech będzie nie odpuszczony ?
2 Chodzi o grzech świętokradztwa np ja z tego grzechu ja to zrobiłem zostałem rozgrzeszony a podobno rozgrzeszenie z tego grzechu tylko w Watykanie czy od ojca Św.
3 Jeśli pójdę do spowiedzi i nie otrzymam rozgrzeszenia to co w tedy ?
4 Czy mówiąc na spowiedzi zgrzeszyłem cudzołóstwem a mam na myśli masturbacje a ksiądz się nie pyta o szczegóły czy to zalicza się do wyjawienia grzechu
5 Albo tak jak poprzednie pytanie czy mówiąc zgrzeszyłem nieczystością mam na myśli także masturbacje ale i filmy erotyczne a także myśli to zalicza się jak powiem to wszystko w jednym grzechu ?
6 Aha i pytanie o sąd Boży chodzi głównie o to że mówiąc grzechy podczas spowiedzi one są zapomniane tak uczyli w szkole to jak ktoś się wyspowiadał np przed śmiercią i nie ma żadnego grzechu to z czego będzie rozliczony ?
7 I tutaj pytanie o to jak ktoś umarł w stanie grzechu ciężkiego czy też będzie miał jakieś szanse na sądzie na trafienie do nieba czy od razu pójdzie do piekła ? ale też czytałem że podobno Pan ocenia całe życie a nie tylko kawałek .
8 Dlaczego kapłani wyświęceni nie mogą służyć jako duszpasterze w rodzinnych parafiach tam gdzie się wychowali ?
A te pytania proszę o zamazanie
1 Czy czytanie czegoś co podnieciło jest grzechem chodzi głównie o sex opowiadania i doszło do wylania trochę spermy .
2 Masturbacja analna u chłopaka to grzech ciężki ?
3 Jeśli podczas masturbacji analnej wylewa się sperma to czy to też jest grzech jak nie przyczyniłem że tak powiem ,,ręki '' do tego
4 Czy obrzezanie to jest grzech że względów zdrowotnych ?
5 Czy bycie samo biseksualistą to grzech?
6 Uprawianie seksu z obu płciami to grzech cięższy niż np sam sex z osobą tej samej płci
7 To głupi bo ,,staje" mi jak jestem nago w sensie chodzę nago lub śpię czy to grzech ?
Piętnaście pytań w jednym...
1. Grzech prze3ciw Duchowi Świętemu... Zajrzyj TUTAJ
2. Jeśli ksiądz udzielił Ci rozgrzeszenia, to na pewno miał do tego prawo. Zobacz TUTAJ.
3. Gdy ksiądz nie udziela rozgrzeszenia, to mówi dlaczego. Powie co miałbyś zrobić, żeby rozgrzeszenie otrzymać. Zawsze też, jeśli czegoś nie zrozumiałeś, możesz pójść do spowiedzi jeszcze raz i spytać o to spowiednika.
4. Tak, zalicza się.
5.Grzechy te należałoby wyznać osobno, ale skoro ksiądz słysząc ogólne wyznanie nie zapytał o uściślenie, to spowiedź jest ważna.
6. Jeśli spowiadał się dobrze, tzn szczerze za grzechy żałował, co zawiera w sobie także postanowienie poprawy, szczerze je wyznał, a potem zło naprawił, to sąd potrzebny będzie tylko po to, by stwierdzić, ze może iść zaraz do nieba. Sęk w tym, że tak naprawdę naprawić wyrządzone zło udaje się nam rzadko. Stąd potrzeba czyśćca. I po to też ten sąd...
7. Sąd należy do Boga i On może widzieć sprawy inaczej. To znaczy może być bardziej łagodny, niż się nam wydaje i to, co uważamy za grzech ciężki uznać za lekki, nie przeszkadzający w zbawieniu. Choćby dlatego, że aby grzech był ciężki trzeba nie tylko poważnego zła, ale i pełnej świadomości czynu oraz pełnej jego dobrowolności. My oceniamy jak potrafimy, Pan Bóg może widzieć to lepiej. Trzeba tez pamiętać, że dopóki człowiek żyje, ma szansę przez żal zmazać swoje grzechy. Działa to głównie wtedy, gdy wyspowiadać się już nie może. Ale jeśli ktoś naprawdę umiera niepojednany z Bogiem, w stanie grzechu ciężkiego, to wedle nauki Kościoła nie ma szans na niebo.
8. Tak się utarło, ale nie jest to jakiś wymóg prawa kościelnego. Przynajmniej nie ogólnokościelnego. Bierze się to pewnie stąd, że krewni czy znajomi takiego księdza mogliby się krępować pójść do niego do spowiedzi. Albo też znają jego dawne grzeszki, więc trudno im byłoby traktować go jak moralny autorytet...
Dalej ma problem.. Bo nie wiem jak odpowiedzieć na pytania, których ma nie być widać. Więc tylko ogólnie.
Nieczystość wyraża się w wielu różnych praktykach czy postawach. To może być współżycie bez ślubu, to może być masturbacja, to może być korzystanie z pornografii, to mogą być nieczyste myśli. Wszystkie te czyny są z zasady grzechami ciężkimi. I trzeba się z nich spowiadać.
Grzeszność masturbacji na pewno nie zależy od stosowanej "techniki". Nie ma masturbacji niegrzesznej. Jeśłi tylko jest to świadome i dobrowolne działanie, to jest to grzech.
Im większa rozwiązłość seksualna, tym materia grzechu cięższa.
Reakcje organizmu nie są grzeszne, o ile nie są celowo wywoływane albo - gdy powstały bez udziału woli człowieka, celowo podtrzymywane.
J.