Gość 10.06.2018 22:52
1.Czy zamiar zrobienia czegoś jest grzechem. Nie wiem dlaczego miałby nie być, bo ptzecież grzech zaczyna się w myślach, ale wole się upewnić?
2.Czy gdy mamy zamiar zgrzeszyć ciężko możemy pójść do spowiedzi, bo tak jakby nie postanawiamy poprawy tylko postanawiamy zgrzeszyć?
3.Czy możemy pójść do komunii w sytuacji wyżej opisanej?
Planowanie popełnienia grzechu może być grzechem, ale może też być tylko silną pokusą. To zależy od tego, jak faktycznie sytuacja potem się rozwinie. Ot, planuje człowiek żeby coś ukraść. Wszystko ma obmyślone, ale kiedy przychodzi do wykonania pomysłu decyduje się, że jednak tego nie zrobi. I nie robi. Wtedy okazuje się, że nie było jeszcze ostatecznej decyzji, była pokusa. Co innego jednak, jeśli w realizacji tego planu przeszkodzą jakieś obiektywne trudności. Np. ktoś planuje kradzież, ale na miejscu okazuje się, że ktoś go ubiegł. Wtedy oczywiście grzech jest.
Jak jest w opisywanym przez Ciebie przypadku nie wiem. Bo nie wiem na ile chodzi o faktyczne podjęcie już decyzji, a na ile jest t dopiero pokusa...
J.