Gość3 10.06.2018 18:59

Szczęść Boże!
Chciałabym spytać czy jeżeli kiedyś myślałam, że popełniam grzech i wyspowiadałam się z tego ale po latach wiem że to nie był grzech, to czy i tak on się liczy? Zwłaszcza jeżeli jest to grzech śmiertelny (przeciwko Duchowi Świętemu) ?

Odpowiedź:

Jak może się "liczyć" grzech, z którego człowiek został rozgrzeszony, a co do którego potem doszedł do wniosku, że jednak go nie popełnił? To przecież aż dwa powody, dla którego człowiek już tym czymś nie powinien się przejmować, prawda?

A o do grzechów przeciwko Duchowi Świętemu.... Skoro ksiądz w spowiedzi go odpuścił, to nie ma powodu sądzić, ze popełniło się grzech nieodpuszczalny. Koniec, kropka. Penitent ma się przygotować, powiedzieć o grzechach według swojej najlepszej wiedzy. Ale sąd o tych grzechach należy do spowiednika. Skoro dał rozgrzeszenie, to widocznie mógł rozgrzeszyć.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg