Gość 01.06.2018 21:04

Ostatnio natknęłam się w internecie na listę zagrożeń duchowych sporządzonych przez księdza Sawę.
(...)

Jest tam również zdanie o muzyce:
Ile czasu poświęcasz muzyce? Jakie tematy są podejmowane w słuchanych przez Ciebie piosenkach? Czy słuchasz zespołów i wykonawców indywidualnych (wprost lub pośrednio promują satanizm, okultyzm lub inne obce kulty)? {należy przeanalizować treść, zobaczyć okładkę; jeśli pojawiają się symbole śmierci, czaszki, kości, kościotrupy, jakieś szkaradne animacje, to powinno być ostrzeżeniem; nawet słuchanie bez zrozumienia obcojęzycznych utworów zawierających treści satanistyczne, dekadenckie, nihilistyczne czy wyrażające fascynację śmiercią może skutkować zniewoleniem, gdyż cała twórczość danego zespołu jest skażona duchem złym}

Co to znaczy że cała twórczość zespołu jest ,,skażona duchem złym"? Chodzi o to, że jak pojawiają się na okładce jakieś czaszki to znaczy że twórczość danego zespołu jest skażona złym duchem? Czy to znaczy że jak się słucha danego zespołu nawet nie piosenek satanistycznych ale innych to można zostać zniewolonym? Weźmy na przykład zespół Guns n roses: na jednej z okładek pojawia się krzyż z czaszkami. A piosenki tego zespołu można usłyszeć nawet w katolickim radiu. Więc jak to jest?

Odpowiedź:

Hmm... Mnie się wydaje, że ksiądz Sawa dość dobrze wytłumaczył w czym rzecz. Napisał między innymi: "jeśli pojawiają się symbole śmierci, czaszki, kości, kościotrupy, jakieś szkaradne animacje, to powinno być ostrzeżeniem". Przecież nie napisał, że zawsze w takim wypadku coś jest nie tak, ale ze powinno to być ostrzeżeniem, prawda? To znaczy, że muzyce tego zespołu trzeba by się dokładniej przyjrzeć. Ale to nie znaczy, że bluźnierczych treści nie znajdziemy na płytach z kwiatkami na okładce. Po prstu chrześcijanin musi myśleć. I myśląc oceniać zjawiska wokół siebie. Także to, czym się karmi...

J.